X

Test plecaka wspinaczkowego DMM Flight

Plecak DMM Flight - Szwajcaria Le Pillier 8A

Marki DMM nikomu nie trzeba przedstawiać. Sprzęt wspinaczkowy tej walijskiej firmy jest rozpoznawalny przez wszystkich wspinaczy. Produkty wytworzone w okolicy Llanberis, w szczególności friendy DMM Dragon, kości wspinaczkowe DMM Wallnuts wraz z całą gamą karabinków, noszą miano najlepszych produktów w swojej kategorii. Niewielu jednak wie, że ta walijska marka w swojej ofercie posiada także świetne akcesoria wspinaczkowe: plecaki na sprzęt, torby na linę czy też woreczki na magnezję. Wszystkie te produkty są niezwykle przemyślane i ergonomiczne. Ponieważ jestem posiadaczem wcześniejszej wersji modelu plecaka, niż ta dostępna obecnie na rynku część zdjęć użytych w poniższym wpisie będzie przedstawiała plecak w niedostępnym już kolorze czerwonym.

Plecak wspinaczkowy DMM Flight

Komora główna plecaka na sprzęt wspinaczkowy

Plecak DMM Flight łączy zalety plecaka i walizki transportowej. Wyposażony został w mocny i wytrzymały zamek błyskawiczny. W środku znajdują się dwie oddzielne komory. Można wykorzystać je zarówno do transportu sprzętu wspinaczkowego jak i innego asortymentu. Zapakowany plecak DMM Flight posiada wymiary luku bagażowego, dzięki czemu z powodzeniem może być używany jako zwykły plecak transportowy.

Jedna z komór plecaka zasuwana jest siatką, co pozwala utrzymać porządek. W tej komorze zazwyczaj trzymam magnezję, buty wspinaczkowe i inne akcesoria. Główna przegroda plecaka DMM Flight wyposażona została w paski do troczenia, szpejarkę oraz niewielką zasuwaną kieszonkę . W tej części plecaka zazwyczaj noszę uprząż, ekspresy oraz jedzenie.

Wnętrze plecaka DMM Flight (fot. Maciek Smolnik)

Płachta na linę wspinaczkową

W skład plecaka wchodzi także duża płachta na linę z kolorowymi taśmami na rogach, ułatwiająca operację z liną. Na jej środku znajduje się duże logo DMM. Ponadto została wyposażona w trok, za pomocą którego łatwo możemy zawinąć sklarowaną linę. Linę wraz z płachtą możemy transportować w środku plecaka, jak i na zewnątrz wykorzystując elementy troczące znajdujące się w górnej części plecaka.

Rozłożona i złożona płachta z liną wspinaczkową o długości 70m (fot. Maciek Smolnik)

System nośny

Plecak posiada wygodny system nośny wyściełany z pianką polepszającą komfort podczas dłuższego przemarszu. Szeroki pas biodrowy zwiększa komfort przy transporcie cięższych elementów podczas długich podejść pod skały. Pas biodrowy można zdemontować, co jest ogromną zaletą w stosunku do starszej wersji plecaka. DMM Flight posiada także regulowany pas piersiowy. Dwie rączki na boku plecaka oraz jedna na górze pozwala transportować plecak niczym torbę podróżną. Jest to niezwykle przydatny element służący do transportu plecaka w podróży lub w rejonie wspinaczkowym.

System nośny plecaka wspinaczkowego DMM Flight (fot. Maciek Smolnik)

Dodatkowe atrybuty

DMM Flight posiada także kilka dodatkowych detali czyniących go najprawdopodobniej najlepszym tego typu produktem na rynku. W górnej części plecaka znajduje się zasuwana kieszeń, która pozwala nam na bezpieczny transport mniejszych akcesoriów wspinaczkowych bądź dokumentów. Przy kieszonce zostały zaprojektowane dodatkowe troki umożliwiające m.in. troczenie sklarowanej liny do plecaka (o czym wspomniano wcześniej). Warto zwrócić także uwagę na boczną rozciągliwą kieszonkę, w której zmieści się bidon lub butelka z wodą. Obecnie plecak posiada trzy wersje kolorystyczne (czarny,niebieski i czerwony).

Test plecaka DMM Flight (fot Maciek Smolnik / dmmclimbing.com)

Wady plecaka wspinaczkowego DMM Flight

Oczywiście, jak każdy produkt ,tak i ten posiada pewne wady. Na szczęście, w moim odczuciu, plecak DMM Flight posiada tylko jedną wadę, powtarzaną zresztą w większości produktów tego typu. Po otwarciu plecaka i położeniu go na ziemi system nośny może ulec pobrudzeniu. Nie jest to istotne, gdy pod skałami mamy trawę. Często jednak można zastać piasek lub błoto, które po założeniu plecaka pobrudzi nam plecy.

Plecak DMM Flight w drodze na bouldery (fot. Maciek Kalita)

Odczucia z użytkowania plecaka DMM Flight

Od kiedy stałem się szczęśliwym posiadaczem tego produktu, zabieram go w każdą podróż. Podczas wyjazdu wspinaczkowego przenoszę w nim sprzęt wspinaczkowy, natomiast podczas każdej innej podróży używam go jako walizki. Duża pojemność oraz wygodny system nośny czynią z niego idealnego kompana wspinaczkowych podróży.

Parametry techniczne:

  • waga: 1560
  • długość pleców: 49cm
  • maksymalne wymiary: 55x30x35
  • pojemność: 45l
  • dostępne kolory: czarny, niebieski, czerwony

Wszystkie zalety plecaka DMM Flight i jego mniejszego brata DMM Short Haul możesz zobaczyć na poniższym filmie:

Maciek Smolnik

Może Cię także zainteresować:

ten post był modyfikowany 22 marca 2023 13:41

Maciek Smolnik: Z górami i skałami miałem kontakt od najmłodszych lat. Jako dziecko często odwiedzałem góry w celu jazdy na nartach. Po kilku latach pojawiły się wakacyjne wyjazdy w skały. Od kilku sezonów umiejetności zdobyte podczas jazdy po stoku, staram się także wykorzystać w jeździe pozatrasowej. Treningi zacząłem w roku 2005, gdy po wyjeździe do Chamonix złapałem bakcyla na wspinanie sportowe. Na początku września rozpocząłem treningi na niewielkiej, prywatnej ścianie wspinaczkowej w Dąbrowie Górniczej. Od tego czasu staram się systematycznie trenować na ścianie, a latem możliwie często odwiedzać skały. Ze względu na bliskość jestem częstym bywalcem Jury Krakowsko - Częstochowskiej, gdzie udało mi się pokonać wiele ciekawych dróg. Kilkakrotnie odwiedziłem także zagraniczne rejony wspinaczkowe m.in. Frankenjurę, Arco, Zillertal, wyspę Hvar oraz Gorges du Tarn. Moim ulubionym rejonem wspinaczkowym jest zdecydowanie Frankenjura. Każdy pobyt na Franken związany jest z odwiedzeniem fantastycznych skał oraz mile spędzonym czasem przy wyśmienitym piwku ze znajomymi . Charakter wspinania tego rejonu już od pierwszego pobytu niezwykle przypadł mi do gustu. Jeżeli chodzi o naszą Jurę to zazwyczaj nie wybrzydzam co do wyboru rejonu. Moim zdaniem jednak najlepsze skały Jury znajdują się na Jurze Północnej. Moja aktywność wspinaczkowa nie ogranicza się jedynie do wspinania z liną. Od kilku lat jestem ogromnym entuzjastą bulderingu. Podczas swojej kariery wspinaczkowej udało mi się odwiedzić wiele rejonów m.in. Brione, Chironico, Zillertal, Silvretta, Bor oraz Ostas.

Ta strona używa cookies