Sprzęt skitourowy – czego nam potrzeba na skiturach poza nartami i butami?

Zestaw skitourowy Dynafit (fot. dynafit.com/wisthaler.com)

Sprzęt skitourowy… ciąg dalszy nastąpił.

W poprzednim wpisie [kliknij tu] opisałem krótko elementy, które składają się na zestaw skitourowy:

Jednak sprzęt skitourowy to nie tylko narty, buty i wiązania. Dzięki skitourom ludzie od lat poruszają się po górach zimą. W związku z tym wiele istotnych elementów sprzętu skitourowego związana jest z bezpiecznym i efektywnym poruszaniem się zimą w niebezpiecznym terenie górskim. Wśród takich produktów wymienić należy:

Sprzęt skitourowy (fot. atomic.com)
Oto odpowiednia droga dla skitourowca (fot. atomic.com)

Kije Skitourowe

Niezwykle ważnym elementem wyposażenia skitourowego są kije. Kije skitourowe służą nam nie tylko podczas podejścia, ale także stabilizują naszą pozycję podczas zjazdu. Jakie więc wybrać kije skitourowe? Najlepiej, aby kije skitourowe były dwusegmentowe i zapewniały nam maksymalną sztywność podczas podejścia. Taka konstrukcja kijów przekłada się na jego wytrzymałość na uszkodzenia mechaniczne oraz sztywność podczas podchodzenia. Kije skitourowe o takiej budowie stanowią odpowiednie podparcie nawet w najtrudniejszych zimowych warunkach. Jak to zwykle jednak bywa coś za coś, większa sztywność i trwałość kijów, to wyższa waga i dłuższy wymiar po złożeniu. Przy wyborze kijów skitourowych warto także zwrócić uwagę na sposób regulacji wysokości oraz przedłużoną rękojeść. Dodatkowa część chwytna, znajdująca się poniżej rączki jest niezwykle przydatna podczas podchodzenia lub trawersowania zbocza. Bez konieczności mechanicznej zmiany wysokości kija, w każdym momencie jesteśmy w stanie dopasować odpowiednią dla nas wysokość, obniżając lub podnosząc dłoń na uchwycie. Kije skitourowe powinny być wyposażone w zimowe talerzyki, zapobiegające zapadaniu się ich w głębokim śniegu. Świetnym przykładem kijów spełniającym wspomniane kryteria jest model – Komperdell Contour Titanal. Od kilku sezonów z powodzeniem używam starszej wersji tego kija (inny materiał gripa). Oczywiście nic nie stoi na przeszkodzie aby przygodę ze skitouringiem rozpocząć o zwykłych kijów turystycznych (jeśli takie posiadamy). Przy wyborze kijów turystycznych stawiamy głównie na wagę i kompaktowość, wybieramy więc zazwyczaj lekkie kije trzysegmentowe. Takie kije łatwiej mogą ulec uszkodzeniu mechanicznemu przy obciążeniach spotykanych podczas skitouringu. Po więcej informacji o tym, jak wybrać kije skitourowe, zapraszamy do poniższego artykułu.

Jak wybrać kije skitourowe?

Warto postawić na niezawodne kije skitourowe - Komperdell Titanal II Pro (fot. kompredell.com)
Warto postawić na niezawodne kije skitourowe – Komperdell Contour Titanal II Pro (fot. komperdell.com)

Kask i okulary/gogle

Kask na skitoury

Czy na skitourach trzeba mieć kask? Tak, trzeba. Jaki należy mieć kask na skitourach? Kask chroni naszą głowę podczas zjazdu. Oczywiście, w niektórych przypadkach wskazanie jest także podchodzenie w kasku, są to jednak na tyle specyficzne i wymagające sytuacje, że poruszanie tego tematu w takim mało zaawansowanym tekście nie ma większego sensu. Jeżeli ktoś swoją przygodę ze skitourami rozpoczyna od narciarstwa zjazdowego, zapewne posiada kask narciarski. Na początek naszej przygody jest to zupełnie wystarczające rozwiązanie. Kask narciarski jest zazwyczaj jednak zbyt ciężki i zajmuje zbyt wiele miejsca w plecaku. Kask skitourowy powinien być stosunkowo lekki i maksymalnie chronić naszą głowę podczas ewentualnego upadku. Do takich zastosowań świetnie sprawdza się kask wspinaczkowy z certyfikatem skitourowym (np. Grivel Duetto , Petzl Meteor ) lub dedykowany na skitour kask taki jak: Dynafit Radical lub Dynafit TLT Helmet. Osoby wywodzące się zatem z turystyki górskiej lub wspinaczki z powodzeniem mogą wykorzystać swój kask wspinaczkowy. Kask jest niezbędnym elementem dla osób kompletujących sprzęt skitourowy. Na co więc należy zwracać uwagę, jeśli jednak nie mamy kasku narciarskiego lub wspinaczkowego, a chcemy mieć element dedykowany na skitour? Przy wyborze kasku skitourowego należy zwracać uwagę na takie elementy jak:

  • ochrona głowy (kaski freeride’owe powinny być bardziej zabudowane np. kask Salomon MTN)
  • wygoda
  • waga
  • powierzchnia wywietrzników
  • możliwość montażu czołówki lub gogli
Kask jest niezbędnym elementem sprzętu skitourowego (fot. dynafit.com)
Kask jest niezbędnym elementem sprzętu skitourowego (fot. dynafit.com)

Gogle na skitoury

Podobnie jak w wypadku kasku, gogle częściej przydadzą nam się podczas zjazdu, w słoneczne dni potrzebujemy chronić nasze oczy również podczas podejścia. Biorąc pod uwagę wysiłek i generowane ciepło, nawet najlepiej wentylowane klasyczne gogle narciarskie nie sprawdzą się podczas podejścia. Podchodzenie w googlach, nawet podczas mocno padającego śniegu lub gęstej mgły jest bardzo męczące, ze względu na parujące szybki.Rozwiązaniem mogą być gogle Julbo Aerospace lub Julbo AirFlux, które otrzymały prestiżową złotą nagrodę targów outdoor’owych ISPO 2015/16. Za ich sukcesem stoi system SuperFlow, umożliwiający odsunięcie szybki i pełną jej wentylację. Zastosowanie takiego innowacyjnego rozwiązania sprawdzi się w górach podczas każdej aktywności. Z myślą o skitourowych zastosowaniach można także wziąć pod uwagę gogle skitourowe Salomon. Najważniejsze aby gogle miały fotochromatyczne szybki dopasowujące przyciemnienie do warunków. Świetnym przykładem takiego modelu są gogle narciarskie Salomon Radium lub Salomon Prime Sigma. Osobiście jednak wolę brać na skitoury…

Gogle Julbo Aerospace z system AieFlow (fot. julbo.com)
Gogle Julbo Aerospace z system SuperFlow (fot. julbo.com)

…okulary…

…ponieważ sprawdzają się zarówno na podejściu jak i podczas zjazdu. Istotną kwestią jest jednak wybór odpowiedniego kształtu jak i  rodzaju soczewek. Najważniejsze jest, aby okulary były dobrze dopasowane, nie spadały z nosa podczas aktywności i reagowały na szybko zmieniające się warunki. Wybór kształtu oprawek jest kwestią indywidualną. W wypadku szkieł warto zauważyć, że marka Julbo w swoich goglach i okularach oferuje kilka rodzajów szkieł, które dobrać można nie tylko pod kątem ochrony przed słońcem, ale także pod konkretną aktywność sportową. Moim zdaniem, najlepszym wyborem na skitoury są szkła reaktywne mieszczące się w kategorii od 0 do 3. Przepuszczają one, w zależności od natężenia światła, od  87% do 12% światła widzialnego. Takie szkła sprawdzą się zatem zarówno podczas podejścia w pochmurne, ponure dni, jak i podczas słonecznego dnia. Świetnym przykładem takich okularów jest model  Julbo Aero Reactiv. Model ten używany jest przez wielu przewodników górskich ze względu na swoją niezwykle wentylowaną konstrukcję oraz reaktywne szkła, które dostosują się do większości warunków. Julbo Aero to niemalże idealny model na skitouring. Są to lekkie, sportowe okulary fotochromatyczne o panoramicznej konstrukcji zapewniające bardzo dobrą widoczność. Ogromną ich zaletą są profilowane, długie zauszniki, które chronią przed spadaniem z twarzy podczas wszelkiej aktywności górskiej oraz system nośny 3D Nose Fit, który dopasowuje się doskonale do kształtów anatomicznych każdego użytkownika. Co więcej, dają one możliwość wpięcia szkieł korekcyjnych, co jest niezwykle istotne dla osób z wadą wzroku. Okulary Julbo Aero sprawdzą się zarówno zimą w górach, latem na rowerze czy w życiu codziennym. Jeśli szukacie uniwersalnych okularów sportowych to zdecydowanie warto postawić na reaktywne szła marki Julbo.

Okulary Julbo z soczewka reaktywną (fot. Julbo.com)
Okulary Julbo z soczewka reaktywną dopasują się do każdych warunków (fot. Julbo.com)

Sprzęt do ratownictwa lawinowego

Planując wycieczkę w góry, musimy być świadomi zagrożeń, jakie na nas czekają. Jednym z największych zagrożeń, na które często nie mamy wpływu podczas zimowej wędrówki są lawiny. Jak chronić się przed lawinami? Niestety nie ma w pełni bezpiecznego rozwiązania. Nasza ochrona przed tym zagrożeniem polega na odpowiednim poruszaniu się w terenie górskim (polecam udział w kursie lawinowym) oraz na posiadaniu, ale przede wszystkim na umiejętności korzystania ze sprzętu do ratownictwa lawinowego. Ponadto należy śledzić i analizować komunikaty lawinowe i pogodowe, aby odpowiednio wybrać trasę i cel wycieczki (wiedza zdobyta na kursie). Pamiętajcie, najważniejsze jest to, jak się poruszać po górach, aby unikać zagrożeń, a nie to, jak się ratować z lawiny. Przecież w kursie na prawo jazdy nie chodzi o to, aby nauczyć się wyciągać ofiary z wypadku, tylko tak jeździć, aby wypadku nie było… Jeśli planujemy wyprawy w wyższe partie gór, nasz sprzęt skitourowy koniecznie musi zawierać lawinowe ABC.

Podstawowy sprzęt do ratownictwa lawinowego, zwany lawinowym ABC składa się z elementów takich jak:

  • detektor lawinowy
  • sonda lawinowa
  • łopata

Co ważne i chyba najistotniejsze:

  • Liczy się czas. Ofiara lawiny ma 90% szans na przeżycie, jeśli zostanie odkopana w ciągu 15–18 minut. Po około 35 min. szanse na przeżycie spadają do 25%.
  • każdy element ABC jest ważny.
  • każdy z naszych towarzyszy musi mieć lawinowe ABC i POTRAFIĆ z niego korzystać.
  • statystycznie 15 minut zajmuje znalezienie i odkopanie ofiary przez wyszkolony zespół. Mamy mało zapasu prawda?
  • system RECCO nie ma nic wspólnego z detektorem lawinowym i nie zwiększa znacząco naszego bezpieczeństwa w górach.
  • waga nie ma istotnego znaczenia, liczy się jakość/trwałość elementów, od tego zależy życie.
  • sprzętem lawinowym ratujemy kolegę. Nie siebie. Zatem jeśli chcemy mieć go na sumieniu, oszczędzajmy na sprzęcie. Oby tylko kolega nie oszczędzał…
  • aby uzyskać podstawową wiedzę o lawinach zapraszam na stronę Tatrzańskiego Parku Narodowego i akcję „Lawinowe ABC
Podczas akcj ratunkowej liczy się czas, zgrany zespół i dobry sprzęt (fot. ortovox.com)
Podczas akcji ratunkowej liczy się czas, zgrany zespół i dobry sprzęt (fot. ortovox.com)

Detektor lawinowy

Detektor lawinowy jest nadawczo-odbiorczym urządzeniem elektronicznym, mającym na celu szybkie zlokalizowanie osób zasypanych pod śniegiem. Detektor lawinowy należy nosić pod wierzchnią warstwą odzieży (na wypadek zerwania go z ofiary lawiny) w trybie nadawania. Osoby poszukujące człowieka porwanego przez śnieg, zmieniają detektor w stan odbierania sygnału. Na rynku znajdziemy kilku producentów detektorów lawinowych m.in MammutOrtovox czy Pieps (Black Diamond). Co najważniejsze wszystkie nowoczesne trzy-antenowe detektory lawinowe są bezpieczne i ze sobą kompatybilne. Dostępne na rynku detektory różnią się miedzy sobą parametrami oraz sposobem obsługi. Pamiętajcie, możemy mieć najlepszy detektor świata, ale bez wiedzy jak go obsługiwać i przede wszystkim jak tą wiedzę wykorzystać jesteśmy skazani na porażkę. A nasi zakopani towarzysze na śmierć… O więcej szczegółów i informacji o detektorach lawinowych zapraszam na wpis „Jaki detektor lawinowy kupić?”. Jeśli można tak w ogóle powiedzieć, detektor jest najważniejszym elementem ratownictwa lawinowego, to jego umiejętne wykorzystanie pozwala szybko określić przybliżone położenie ofiary lawiny, a następnie dokładnie określić jej położenie za pomocą sondy i odkopać za pomocą łopaty. Statystycznie mając pełny zestaw ABC jesteśmy w stanie znaleźć i odkopać ofiarę lawiny w ciągu 15min.

Detektor lawinowy Mammut Barryvox w akcji (fot. mammut.com)
Detektor lawinowy Mammut Barryvox w akcji (fot. mammut.com)

Sonda lawinowa

Sonda lawinowa to urządzenie umożliwiające poszukiwanie osób zasypanych lawinami. Jak działa sonda lawinowa? Sonda lawinowa wykonana jest z luźnych elementów, które po ściągnięciu za pomocą linki tworzą długi pałąk. Następnie za pomocą sondy przeczesujemy lawinisko w poszukiwaniu ofiar lawiny. Detektorem lawinowym określamy przybliżone położenie ofiary. Następnie to za pomocą sondy jesteśmy w stanie precyzyjnie określić położenie oraz głębokość zakopania ofiary lawiny.

Na co zwrócić uwagę przy wyborze sondy lawinowej? Niestety trendy zmniejszania wagi sprzętu skitourowego nie idzie w parze z wytrzymałością. Sonda lawinowa powinna być wykonana z wytrzymałego aluminium o dużej średnicy, ewentualnie carbonu, który charakteryzuje się niską wagą i wysoką wytrzymałością. Warto jednak pamiętać o minusach carbonu. W sieci można jednak znaleźć takie opinie:

Sondy karbonowe nadają się tylko do noszenia w plecaku. Zalecane są sondy aluminiowe. Karbon się złamie, aluminium niekoniecznie. (plecakilawinowe.pl)

No właśnie. Sonda aluminiowa się wygnie, pęknie ale nadal będziemy w stanie prowadzić akcję poszukiwawczą. Karbon jeśli zawiedzie, to pęknie w drobny mak. Czym więc charakteryzują się najlepsze sondy lawinowe:

  • wyraźne odróżnienie ostatniego pałąka ( podczas kopania jesteśmy w stanie szybko zauważyć, że zbliżamy się do ofiary, możemy wtedy zwolnić, aby przypadkiem łopatą nie uszkodzić naszego towarzysza np. sonda lawinowa Mammut Speed 280 )
  • wyraźna podziałka ( dzięki temu łatwiej określić nam poziom do którego sondujemy i zauważyć ewentualną anomalię),
  • wyraźne zaznaczenie długości bazowej (przydatne są, naprzemienne kolory poszczególnych pałąków sondy),
  • długość minimum 240cm.
Sondowanie terenu lawiny (fot. ortovox.com)
Sondowanie terenu lawiny (fot. ortovox.com)

Łopata lawinowa

Gdy już za pomocą detektora lawinowego i sondy lawinowej namierzymy położenie ofiary pod śniegiem, przystępujemy do odkopywania. Wbrew pozorom odkopywanie ofiary nie jest takim prostym i oczywistym zadaniem. O tym jak szybko i efektywnie odkopywać zakopaną osobę, możemy nauczyć się na kursie lawinowym. Na co natomiast zwracać uwagę przy wyborze łopaty lawinowej?

  • materiał – zapominamy o wszelkich plastikowych rozwiązaniach, takie łopaty szybko ulegają uszkodzeniu. Stawiamy na aluminium.
  • stylisko – warto aby miało możliwość przedłużenia rączki
  • kształt rączki – przyjmuje się, że najlepsze są rączki D-kształtne ponieważ sprawdzają się zarówno podczas przekopywania śniegu jak i kopania w nim (np. Ortovox Kodiak , Black Diamond Evac, Mammut Alugator Ride ). Taka rączka jednak zwykle znajduje się w cięższych i masywniejszych łopatach ponieważ zajmuje sporo miejsca. Najważniejsze aby rączka pewnie leżała nam w dłoni.
  • kształt szufli – prostokątny, jest to o tyle istotne, że kopiąc w śniegu często dobijamy łopatę nogą, gdyby górna krawędź szufli była obła lub zaokrąglona noga zsuwałaby nam się z szufli,
  • wielkość – nie ma co przesadzać z wielkością szufli i wybierać największą z możliwych, nakładamy wtedy więcej śniegu, musimy więc poświecić więcej energii na jego przerzucenie.
  • waga – istotny temat ale nie najważniejszy, oczywiście zakładamy, że większość czasu łopata będzie przez nas noszona w plecaku i nigdy nie zostanie użyta w poważnej akcji, ale to właśnie powyższe parametry i znalezienie kompromisu między nimi jest najważniejsze. Ciekawym wyborem łączącym wiele z powyższych cech z niską wagą jest model Mammut Alugator Light.
Łopata lawinowa Mammut (fot. mammut.com)
Łopata lawinowa Mammut (fot. mammut.com)

Zestaw lawinowy

Każdy element lawinowego ABC jest ważny.  Z tego więc powodu większość producentów oferuje nam możliwość zakupu za jednym razem całego zestawu lawinowego. Taki zestaw mimo, że często nie jest idealny i posiada mniejsze lub większe wady, za jednym zakupem zapewnia nam wszystkie elementy lawinowego ABC na odpowiednim poziomie. Bardzo dobrym rozwiązaniem jest zakup zestawu lawinowego Barryvox  lub Barryvox Light. Oba zestawy zostały wyposażone w jeden z najlepszych detektorów lawinowych na rynku Mammut Barryvox , aluminiową sondę lawinową Mammut Probe o długości 240cm oraz łopatę lawinową. Elementem różnicującym oba zestawy jest łopata lawinowa, w podstawowym zestawie lawinowym Barryvox  znajduje się łopata lawinowa Mammut Alugator Ride SE, (aluminowa łopata z przedłużanym styliskiem, rączką T-kształtną o wadze: 750g) natomiast w zestawie Barryvox Light znajduje się łopata lawinowa Mammut Alugator Light (aluminowa łopata z przedłużanym styliskiem, rączką T-kształtną o wadze: 475g)

O tym, dlaczego należy mieć cały zestaw lawinowy, mówią liczby, jak długo zajmuje poszukiwanie ofiary lawiny (pamiętajcie 15-18min90% szans na przeżycie!):

  • lawinowe ABC (detektor + sonda + łopata) – ok 15min.
  • detektor + łopata – ok 27min
  • detektor + sonda – ok 51min
  • sam detektor – ok 60min
  • sonda + łopata – ok 125min
Podczas akcj ratunkowej liczy się czas, zgrany zespół i dobry sprzęt (fot. mammut.com)
Podczas akcji ratunkowej liczy się czas, zgrany zespół i dobry sprzęt (fot. mammut.com)

Plecak lawinowy (plecak z ABS)

Plecak lawinowy (plecak z ABS – AirBagSystem) wyposażony jest w specjalną poduszkę, która może uratować życie w lawinie. Zasada działania plecaka lawinowego jest podobna w każdym modelu. W sytuacji zagrożenia porwania przez lawinę, należy pociągnąć za rączkę, która uruchamia system napełniania poduszki powietrznej ukryty w górnej części plecaka. Zadaniem plecaka jest utrzymywanie nas na powierzchni lawiny. Zdarzyć się jednak może, że nasza głowa zostanie przysypana śniegiem, mimo, że poduszka powietrzna będzie wystawać ponad warstwę śniegu. Niezbędna jest wtedy szybka reakcja naszych współtowarzyszy.  Z przeprowadzonych badań wynika, że wskaźnik śmiertelności osób wyposażonych w plecaki lawinowe (ok 3%) jest istotnie niższy niż osób nieposiadających plecaka z ABS (ok 19%).

Plecak lawinowy stanowi więc uzupełnienie lawinowego ABC. Co jednak ważne:

  • plecak lawinowy nie gwarantuje nam 100% bezpieczeństwa ponieważ grozi nam m.in brak odpalenia systemu w wyniku stresu lub uderzenia, awaria systemu, zbyt późne odpalenie systemu lub zderzenie się z trwałą przeszkodą np. drzewem co może doprowadzić do bezpośredniej śmierci lub pęknięcia poduszki powietrznej
  • plecak lawinowy nie zastępuje lawinowego ABC i nie zwalnia nas z jego posiadania,
  • plecak lawinowy nie zwalnia nas z rozsądnego poruszania się w górach.

Na rynku dostępnych jest wiele modeli plecaków lawinowych. Podobnie jak każdy plecak górski, plecaki lawinowe różnią się m.in pojemnością, wagą, designem oraz rozwiązaniami technicznymi, ułatwiającymi korzystanie w terenie. Plecaki z ABS najbardziej różnicuje jednak system lawinowy. Wyróżniamy:

Plecak lawinowy Millet Trilogy 35 E2 (fot. millet.com)
Plecak lawinowy Millet Trilogy 35 E2 (fot. millet.com)

Plecak skitourowy i jego wyposażenie

Plecak skitourowy wybieramy w zależności od naszych potrzeb i zastosowania. Plecak skitourowy należy tak wybrać aby podczas podejścia zmieściły się w nim takie elementy jak:

  • pokrowiec/ transparent na foki
  • lawinowe ABC
  • folia NRC
  • ogrzewacze chemiczne
  • podstawowa apteczka
  • zestaw naprawczy (śrubokręt / magiczna srebrna taśma)
  • kask i gogle, który założymy podczas zjazdu
  • odzież skitourowa ( ciepła kurtka puchowa lub primaloft, rękawiczki do zjazdu)
  • termos z ciepłym napojem
  • posiłek pozwalający uzupełnić energię

Idąc na lekko, w bezpiecznym terenie możemy zrezygnować z kilku powyższych elementów. Mimo wszystko lekki plecak skitourowy powinien posiadać minimalną pojemność ok. 20l (np. Dynafit Speed 20). Z mojego punktu widzenia optymalna jest jednak pojemność ok 30l (np. Dynafit Speed 28). Więcej o plecakach skitourowych, na przykładzie plecaków Millet, można przeczytać w poniższym artykule:

Plecak na narty Millet

 

Czasem sprzet skitourowy należy uzupełnić sprzętem wspinaczkowym (fot.Julbo.com)
Czasem sprzęt skitourowy należy uzupełnić sprzętem wspinaczkowym (fot.Julbo.com)

W trudniejszym terenie górskim będziemy musieli do plecaka włożyć lub przytroczyć kilka dodatkowych elementów. Zaawansowany skitourowiec nie raz skorzysta z raków i czekanów. Wiosną niezbędne będą także harszle, czyli noże śnieżne ułatwiające poruszanie się po firnie. Bardzo dobrze pod tym względem prezentuje się nowa linia plecaków skitourowych Dynafit Radical. Plecak skitourowy Dynafit Radical 28 , w stosunku do modelu Dynafit Speed posiada bardziej rozbudowany system nośny, więcej możliwości na troczenie sprzętu oraz kilka przydatnych dodatków (np. wodoodporną kieszeń na dokumenty/telefon). Plecak ten występuje też w mniejszej pojemności – Dynafit Radical 23. Do takich zastosowań świetnie sprawdzi się większy plecak skitourowy taki jak: Millet D-Tour 35+ , Millet D-Tour 30 lub klasyczny górski plecak wspinaczkowy posiadający możliwość troczenia nart oraz czekana.

Zaawansowany sprzęt skitourowy, który warto zabrać ze sobą na skitoury:

  • harszle
  • raki skitourowe
  • czekan skitourowy
  • lina do asekuracji
  • uprząż skitourowa
Harszle to ważny element sprzętu skitourowego (fot. dynafit.com/wisthaler.com)
Harszle to ważny element sprzętu skitourowego (fot. dynafit.com/wisthaler.com)

Odzież skitourowa

Jest to już drugi wpis opisujący sprzęt skitourowy. I ponownie zbytnio się rozpisałem aby poruszyć temat odzieży. O tym jak ubrać się na skitoury przeczytasz w innym wpisie:

Jak się ubrać na skitoury?

Maciek Smolnik

Może Cię również zainteresować:

1 thought on “Sprzęt skitourowy – czego nam potrzeba na skiturach poza nartami i butami?

Komentarze są wyłączone.